Mój ogoniasty zrobiony jest z włóczki,która przeleżała w szafie chyba ze dwa wieki- "Rosa" z nieistniejącej już fabryki w Jeleniej Górze. "Rosa" to mieszanka wełny i akrylu (50/50). Całkiem przyjemna w dzierganiu i w noszeniu, choć cienka i nierówno skręcona. Mój ogoniasty ma małe ogonki i jest krótki,sięga do połowy bioder.Taki był mój plan. Chciałam, żeby przypominał żakiecik. Zrobiłam 3/4 rękawy, ponieważ mam manię podciągania ich, a ta długość jest przy tej przypadłości najlepsza. Zatem ze względu na rozmiary i kolor (szary) nazwałam ten sweterek "Mysim ogonkiem" ;). Niestety, zbyt długo zwlekałam z robieniem zdjęć, a tu dzisiaj jak na złość pada i ponuro, więc nic nie wyszło z zaplanowanych zdjęć w plenerze. Szkoda... Mam nauczkę, by korzystać z każdego słonecznego promyka.
Oto dowód rzeczowy w postaci zachowanej banderolki z precelka .
"Mysi ogonek" zapinany jest na dwa malutkie guziczki,by był wygodny w noszeniu.
A tu w wersji z bluzką z długim rękawem i bransoletką od Rene :) renewelt.blogspot.com
Zdjęcia wykonała moja trzynastoletnia (prawie) córka Julia.
Świetny sweterek Gosiu:-) Krótszy zdecydowanie bardziej mi się podoba. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Bardzo mi się przyda taki sweterek. Muszę zrobić mu jeszcze parę fotek. Pozdrawiam gorąco.
UsuńGosiu, czekałam z ogromną niecierpliwością na Twoją wersję ogoniastego i powiem CI, że jest piękny ! Szary kolor w takich sweterkach jest moim zdaniem najodpowiedniejszy, bo pasuje do WSZYSTKIEGO.
OdpowiedzUsuńTo jest sweterek na każdą okazję :) i super w nim wyglądasz !
Pozdrawiam mocno.
Jolu, dziękuję Ci za komplementy. Teraz widzę, że ten sweter pogrubia mnie. Czas na radykalne zmiany! A szary to mój ukochany kolor.
UsuńPiękny szary Ogoniasty!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBardzo mi się podoba Twój ogoniasty! Urocze są krótsze rękawki i te pomysłowe guziczki. Dziękuję za miłą wizytę na moim gabidrucie, też Cię będę odwiedzać. My drutomaniaczki musimy się wspierać.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Wspierajmy się, to nas motywuje do działania .
OdpowiedzUsuń