7 października 2014

Post bardzo zaległy

Dawno mnie tu nie było...ale nie dlatego, że nic nie robię.Raczej z nadmiaru obowiązków. Praca,dom,praca pochłaniają najwięcej czasu, że na przyjemność dziergania pozostaje go najmniej. Nad czym bardzo ubolewam...
Jednak od ostatniego posta wiele się wydarzyło." Lukrecja" Asji spodobała mi się tak bardzo, że zrobiłam drugą-granatową. Podarowałam ją mamie,bo widziałam jak patrzyła na moją fuksjową.  Mamina Lukrecja powstała z zabytkowej wełenki z odrobiną bawełny. Zrobiona na drutach 3,5 w rozmiarze 46. Oto jak się prezentuje.




Skończyłam też swój Casual Lace projektu Justyny Lorkowskiej.Sweterek powstał z Baby Alpaki Silk Dropsa. Włóczka wspaniała,warta każdej ceny-mięciutka, lejąca,delikatna. W noszeniu nie wypycha się, mało się pęczkuje. Naprawdę warto!
Włóczka: Baby Alpaca Silk
Zużycie: 6 motków
Druty: nr 3 i 3,25
Kolor:nr 8112-to nie błękit a raczej zszarzały błękit (rozczarował mnie ten kolor, bo miał być błękitny)
Rozmiar: M





 Dostałam prezent! Od Joli z Babojolowego bloga. Przysłała je od tak. Bez okazji. Cudowna Jola! Dziękuję Ci kochana jeszcze raz! Twoje cacuszka robią ogromną karierę. Podobają się wszystkim. Kulka jest przepiękna,a bransoletka obłędna.






 Dziękuję wszystkim za odwiedziny i przemiłe komentarze pod moimi postami.Dziewczyny, Jesteście dla mnie wielką podporą w trudnych chwilach!




6 komentarzy:

  1. Ewuś -super, że znalazłaś chwilę, żeby pokazać nam takie cuda:-). Obydwa sweterki piękne i tak misternie wykonane. Mama pewnie zachwycona- trudno się dziwić. A prezenty od Joli- piękne. Sama niezmiennie zachwycam się swoimi. Bardzo gorąco ściskam i życzę jak najwięcej czasu na dzierganie, bo każdy Twój ,,udzierg" oglądam z wielką przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu,dziękuję Ci za miłe słowa. I rzeczywiście potrzeba mi więcej czasu na dzierganie, bo roboty co niemiara...

      Usuń
  2. Małgosiu, długo na to czekałam, zaglądałam inwigilując Twojego bloga, co łatwe nie jest, bo jak w maju się zaciął to siedzi. Warto było czekać. Piękne udziergi !!!!!! Casual lace prezentuje się bardzo elegancko. Zachwyca precyzją wykonania. Swietnie Ci się udało utrafić z ilością oczek na pliski i guziczki świetnie pasują.Kiedy wreszcie mój będzie gotowy? Patrząc na Twoje cudo,drutki mi dźwięczą w koszyczku! Lukrecja też piękna i taka dostojna w tym granatowym kolorku. Fantastyczna biżuteria od Joli świetnie pasuje do eleganckiego Casualka. A ta róża to jak rozumiem gratulacje dla dziewiarki artystycznej. Też uważam,że zasłużyłaś. Caluski gorące!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabrysiu,pliska w Casualowym sweterku doprowadziła mnie niemal na skraj wyczerpania-nie obyło sie bez prucia i poprawek.Z guzikami tez miałam problem, bo nic,moim zdaniem, nie pasowało. Zdecydowałam się na białe,lekko perłowe.Jednak sweterek nosi się wspaniale, więc kończ swój i noś z dumą dziewiarki.
      A róża to podziękowanie dla Joli-za prezent i uznanie za jej talent!

      Usuń
  3. Gosi ja zachwycam się niezmiennie każdym Twoim nowym sweterkiem, pięknymi detalami, perfekcją... Wszystkie są cudowne :)
    Prezent ode mnie nie był bez okazji, napisałaś, że chciałabyś taką kulkę a ja spełniłam tylko Twoje małe marzenie, za cudowny kontakt z Tobą, dokładając skromną bransoletkę dla córci :)
    Ściskam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, dziękuję za każde Twoje dobre słowo , za to, że Jesteś i za spełnianie moich marzeń jak to czynią dobre wróżki.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, które dają mi radość i sił do dziergania.